Obywatel Ukrainy podejrzany o znęcanie się z wnioskiem o deportację
Policjanci z Dobczyc interweniowali w sprawie awantury domowej, do której doszło 1 października br. Agresywny obywatel Ukrainy został zatrzymany, a następnie przekazany Straży Granicznej z wnioskiem o deportację.
1 października br., w godzinach wieczornych oficer dyżurny Komisariatu Policji w Dobczycach, w powiecie myślenickim otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury domowej. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Policjanci, którzy przybyli pod wskazany adres zastali sytuację wymagającą stanowczej reakcji. Jak ustalono, podczas awantury dochodziło m.in. do szarpania i duszenia jednej z osób obecnych w mieszkaniu. Funkcjonariusze, oceniając stopień zagrożenia, podjęli decyzję o zatrzymaniu agresora – obywatela Ukrainy. Na miejscu sporządzono dokumentację służbową, w tym procedurę „Niebieskiej Karty”, wszczynaną w przypadkach przemocy domowej. Policjanci wydali wobec zatrzymanego tzw. nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do osób pokrzywdzonych. To rozwiązanie pozwala od razu odseparować sprawcę od ofiar i ma na celu zapewnienie im bezpieczeństwa. Mężczyzna w Polsce popełnił przestępstwa m.in. z art. 207 § 1 Kodeksu karnego – dotyczącego znęcania się psychicznego lub fizycznego nad osobą najbliższą – oraz art. 178a § 1 Kodeksu Karnego, penalizującego prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Z uwagi na to, że obywatel innego państwa swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, policjanci wystąpili z wnioskiem o jego wydalenie z terytorium Polski. 2 października br., zatrzymany został przekazany przez policjantów do Placówki Straży Granicznej w Nowym Targu celem przeprowadzenia procedury deportacyjnej.
Nie była to pierwsza tego rodzaju sytuacja w powiecie myślenickim, kiedy wobec cudzoziemca podjęto decyzję o wydaleniu z kraju. Policjanci podkreślają, że w przypadkach, gdy obywatele innych państw rażąco naruszają porządek prawny i stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców, możliwe jest sięgnięcie po takie właśnie środki.
