MYŚLENICE. OBYWATELSKIE UJĘCIE OSZUSTA
W opakowaniu, w którym miał znajdować się telefon kupująca znalazła… karty do gry. Towar dostarczony był osobiście przez oszusta, dlatego dzięki szybkiej reakcji i pomocy nieznajomego mężczyzny udało się odzyskać skradzione pieniądze, zaś nieuczciwy sprzedawca trafił w ręce myślenickich policjantów.
Na jednym z serwisów ogłoszeniowych mieszkaniec gminy Myślenice znalazł telefon komórkowy w okazyjnej cenie. Sprzedający - 20-latek z Krakowa - powiedział, że jest kurierem i może osobiście przekazać towar. Telefon miał zostać dostarczony do żony kupującego, która pracuje w Myślenicach. Sprzedawca 2 listopada zjawił się w Myślenicach i niemal w samo południe dostarczył oferowany przez siebie towar. Kupująca odebrała pudełko, przekazała pieniądze, a młody mężczyzna pośpiesznie opuścił lokal. Zaniepokojona kobieta równie szybko rozpakowała opakowanie, w którym znalazła talię kart. Wybiegła na ulicę w poszukiwaniu oszusta. Z pomocą przyszedł jej czekający przed lokalem na busa 36-latek z Myślenic. Najpierw wskazał kierunek, w którym udał się oszust, a następnie sam podjął skuteczny pościg i ujął oszusta. 20-latek z Krakowa, bardzo szybko trafił w ręce Policji. Tuż po zajściu ulicą przejeżdżał dzielnicowy, który zajął się nieuczciwym sprzedawcą. Wczoraj (4.11.br.) krakowianin usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Okazało się, że zatrzymany nigdy nie był posiadaczem telefonu, który oferował w Internecie. Właścicielką jest jego siostra od której zabrał jedynie opakowanie. Myśleniccy kryminalni ustalają czy to jedyny występek, którego się dopuścił.
Myśleniczaninowi, który ujął oszusta dziękujemy i gratulujemy obywatelskiej postawy.